W niedzielne popołudnie do dyżurnego komendy miejskiej zgłosił się mieszkający w Rzeszowie obywatel Zimbabwe.
- Obcokrajowiec poinformował o tym, że jakiś czas wcześniej, w autobusie miejskim, utracił swój portfel z dokumentami i kartami płatniczymi. Ponadto nieznana mu osoba, posługując się jedną z kart, usiłowała zapłacić za drobne zakupy w kilku sklepach na terenie Rzeszowa - mówi podkom. Magdalena Żuk, oficer prasowa rzeszowskiej policji.
Policjanci przyjęli od pokrzywdzonego zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na jego szkodę. Ustaleniem okoliczności, w jakich mogło dojść do zdarzenia, zajęli się funkcjonariusze wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy.
Kryminalni ustalili, że pozostawiony w autobusie portfel z zawartością znalazł inny pasażer. Mężczyzna nie poinformował nikogo o odnalezieniu portfela.
- Jedną z kart próbował zapłacić za zakupy w kilku sklepach na terenie miasta. To 34-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, którego policjanci, w związku z tym zdarzeniem zatrzymali wczoraj - przekazuje Żuk.
Już podczas wstępnego rozpytania mężczyzna przyznał się do zaboru mienia, tłumacząc okoliczności, w jakich wszedł w posiadanie portfela.
Zgromadzeniem pełnego materiału dowodowego w sprawie zajęli się funkcjonariusze wydziału dochodzeniowo–śledczego. Na tej podstawie przedstawili 34-latkowi zarzut przywłaszczenia dokumentów, a także posłużenia się cudzą kartą bankomatową. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień.
Za zarzucane mu czyny kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5.
O jego ostatecznym losie zadecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze