Do zdarzenia doszło w czwartek, 8 maja, po godzinie 12. Mieszkaniec gminy Sokołów Małopolski, będąc w domu, zauważył, że jego służbowy Citroen Jumper nagle ruszył z podwórka. Początkowo myślał, że źle go zabezpieczył i pojazd się stacza, ale szybko zorientował się, że silnik jest włączony. Bez wahania wsiadł do samochodu żony i ruszył w pościg.
Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów Citroen zatrzymał się. 31-latek wysiadł i zobaczył w Jumperze dwóch mężczyzn. Nieznajomi początkowo próbowali go przekonać, by nie zgłaszał kradzieży. Kiedy jednak mężczyzna wyciągnął telefon i zaczął dzwonić na numer alarmowy 112, złodzieje rzucili się do ucieczki pieszo.
Pokrzywdzony wrócił do domu, gdzie czekali już na niego policjanci. Przekazał im informacje o zdarzeniu i podał rysopisy sprawców. Wspólnie z funkcjonariuszami pojechali w miejsce, gdzie porzucono Citroena. Kilkadziesiąt metrów dalej policjanci zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisom i natychmiast ich zatrzymali.
Okazało się, że to dwaj mieszkańcy powiatu tarnobrzeskiego w wieku 22 i 31 lat. W chwili zatrzymania obaj byli nietrzeźwi – młodszy miał blisko promil alkoholu, a starszy ponad 2 promile. Podczas dalszych czynności wyszło na jaw, że to młodszy z mężczyzn prowadził skradziony samochód, w związku z czym zatrzymano mu prawo jazdy. Ponadto 31-latek podał fałszywe dane, a po sprawdzeniu okazało się, że jest poszukiwany przez tarnobrzeski sąd. Obaj trafili do policyjnej izby zatrzymań.
Pobity senior pomógł policji połączyć fakty
Sprawa nabrała dodatkowego wymiaru, gdy do policjantów z Sokołowa Małopolskiego zgłosił się 77-letni mieszkaniec gminy. Mężczyzna opowiedział, że dzień wcześniej, około godziny 11, na ulicy Pileckich został zaczepiony przez dwóch nieznajomych. Jeden z nich bez żadnego powodu uderzył go, a kiedy senior upadł, obaj agresorzy bili go i kopali. Na szczęście obrażenia 77-latka nie były poważne.
Funkcjonariusze szybko powiązali ten akt agresji z zatrzymanymi złodziejami samochodu. Zgromadzone dowody potwierdziły ich podejrzenia.
Akta sprawy trafiły do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Prokurator przesłuchał zatrzymanych. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące pobicia seniora oraz kradzieży pojazdu o wartości 100 tysięcy złotych. Dodatkowo 21-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
W piątek, 9 maja, Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec obu podejrzanych, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. To pokazuje, że wymiar sprawiedliwości stanowczo reaguje na brutalne przestępstwa i kradzieże, zwłaszcza gdy ofiarą jest osoba starsza.
Napisz komentarz
Komentarze