Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) potwierdziła, że w Rzeszowie Rafał Trzaskowski zdobył 29,34 proc. głosów, co przełożyło się na 32 316 głosów. Karol Nawrocki uzyskał 27,25 proc. poparcia, zdobywając 30 018 głosów. Trzecie miejsce zajął Sławomir Mentzen z Konfederacji, zdobywając 16,57 proc. głosów (18 252 głosy). Frekwencja w Rzeszowie wyniosła 72,48 proc.
Widoczny kontrast
Wyniki w samym Rzeszowie kontrastują z ogólnym obrazem Podkarpacia, gdzie Karol Nawrocki odniósł miażdżące zwycięstwo, zdobywając 42,77 proc. głosów (449 871 głosów). Rafał Trzaskowski zajął drugie miejsce z 17,90 proc. poparcia (188 299 głosów), a Sławomir Mentzen uplasował się na trzeciej pozycji z 17,59 proc. głosów (185 021 głosów). Frekwencja w całym województwie wyniosła 65,62 proc.
PiS w euforii
Wyniki te potwierdzają, że PiS może liczyć na silne poparcie mieszkańców Podkarpacia, co zostało zasygnalizowane już w sondażach exit poll. Jednak zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego w Rzeszowie pokazuje, że stolica regionu ma odmienne preferencje polityczne.
Druga tura wyborów prezydenckich, która odbędzie się 1 czerwca, zapowiada się jako kluczowe starcie między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim. Wyniki z Podkarpacia, a szczególnie z Rzeszowa, mogą odegrać istotną rolę w ostatecznym rozstrzygnięciu wyborów.
Napisz komentarz
Komentarze