Aleja Powstańców Warszawy prawdopodobnie pierwszy raz „obsłużyła” takie tłumy. 11 maja 2024 odbył się mecz na stadionie Stali. Nieco dalej równolegle w tym samym czasie odbywały się Rzeszowskie Juwenalia. Tłumy jakie przewinęły się przez aleję i m.in. przez tamę na Wisłoku to kosmos.
Oprócz tłumów ludzi, były ogromne korki. Żeby przejechać przez aleję trzeba było liczyć się z co najmniej pół godzinnym przejazdem. Korki ustały dopiero koło północy.
Mamy nadzieję, że następnym razem dwa duże wydarzenia nie nałożą się na siebie lub ruch na ulicach zostanie lepiej zorganizowany.
Napisz komentarz
Komentarze