To, że będzie duże zainteresowanie, można było przewidzieć. Kursy redukujące punkty karne wróciły do wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego 17 września. Ale już kilka dni wcześniej rozdzwoniły się w WORD-ach telefony. Ludzie pytali o terminy, zapisy, koszty.
A te nie są niskie. Przed likwidacją kursów w 2022 roku takie zajęcia kosztowały 300-350 złotych. Teraz trzeba wydać więcej. W Lublinie kurs kosztuje 900 złotych. W Gdańsku obowiązuje taka sama cena. W Warszawie natomiast trzeba wydać 1000. złotych.
Wielkie zainteresowanie
Jak podaje RMF FM, w ciągu tylko 10 dni z kursów skorzystało prawie 6 tysięcy kierowców. Na Lubelszczyźnie odbyło się 119 kursów redukujących. Średnio prawie 12 dziennie. W każdym takim kursie może brać udział 15 uczestników – czytamy.
Miasta i liczba zorganizowanych kursów:
- Bydgoszcz- 1
 - Białystok – 13
 - Gdańsk – 25
 - Gorzów Wielkopolski – 2
 - Katowice - 8
Kielce - 43 - Kraków – 31
 - Lublin – 119
 - Olsztyn – 9
 - Opole – 24
 - Poznań – 35
 - Rzeszów – 57
 - Szczecin – 5
 - Warszawa – 4
 - Wrocław – 5
 
W ten sposób z kont kierowców zniknęło już prawie 34 tys. punktów karnych.
Nowy kurs
Bo o to chodzi w tych zajęciach. Po ich odbyciu kierowca traci 6 najstarszych punktów na swoim koncie. Jednak obecne kursy różnią się od poprzednich. Są bardziej rozbudowane.
Trwają 8 godzin lekcyjnych (każda po 45 minut). Składa się z wykładów, zajęć z z policjantem, psychologiem lub odpowiednio przeszkoloną osobą. Jest także cześć paktyczna – hamowanie awaryjne przy prędkości 30 i 50 km/h.
Taki kurs można zaliczyć raz na pół roku.
                
                



                
Napisz komentarz
Komentarze