Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 23 października 2025 17:38
RZESZÓW INFO
Reklama

W Majdanie Królewskim została podana przeterminowana szczepionka. Sprawę bada prokuratura

Podziel się
Oceń

W jednym z ośrodków zdrowia w Majdanie Królewskim doszło do podania dzieciom szczepionki po terminie ważności. Jak potwierdziła w rozmowie z redakcją Korso Kolbuszowskiego dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kolbuszowej, Barbara Dudzińska, przypadek ten został wykryty podczas rutynowej kontroli sanepidu. Sprawą zajmuje się obecnie prokuratura.
W Majdanie Królewskim została podana przeterminowana szczepionka. Sprawę bada prokuratura

Źródło: Pixabay

W czerwcu bieżącego roku dwoje dzieci zostało zaszczepionych preparatem Pentaxim – szczepionką stosowaną w ramach obowiązkowego programu szczepień ochronnych przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis i zakażeniom Haemophilus influenzae typu B. Kontrola sanepidu wykazała, że preparat użyty do szczepienia był już po terminie przydatności.

Przypadkowe ujawnienie błędu


Rodzice o całej sprawie dowiedzieli się dopiero kilka miesięcy później – i, jak podkreślają, nie od personelu medycznego, lecz od policji.

- Ośrodek zdrowia milczał. Wiedzieli minimum od lipca po kontroli, my dowiedzieliśmy się dopiero we wrześniu – napisał w mediach społecznościowych ojciec jednego z zaszczepionych chłopców. W rozmowie dla Korso dodał: -W międzyczasie byliśmy w ośrodku z dziećmi i nikt nie powiedział ani słowa o sytuacji. Była cisza... Bo może się to jakoś rozejdzie.

Dyrektor sanepidu, Barbara Dudzińska, potwierdziła, że w dwóch ośrodkach zdrowia na terenie gminy Majdan Królewski doszło do podania przeterminowanej szczepionki. Jak wyjaśniła, szczepionki są przekazywane do placówek w ramach państwowej dystrybucji, a lokalne punkty medyczne mają obowiązek przechowywania ich w odpowiednich warunkach i monitorowania terminów przydatności.

Kierownik Gminnego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Majdanie Królewskim, Ryszard Stec, nie zaprzecza, że w jego ośrodku doszło do pomyłki. Jak tłumaczył w rozmowie z Korso Kolbuszowskim, najprawdopodobniej nikt z personelu wcześniej nie zauważył błędu, a sprawa wyszła na jaw dopiero po rytunowej kontroli sanepidu. Zwrócił uwagę, że dostarczane do ośrodka szczepionki często mają różne i krótkie terminy ważności, co mogło wprowadzić zamieszanie.
 

Prokuratura zbiera dokumentację

Jak poinformowała prokurator Joanna Kwiatkowska-Brandys z Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej, śledztwo prowadzone jest w kierunku art. 160 §2 Kodeksu karnego – narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sytuacja dotyczy dwóch chłopców w wieku 2 i 6 miesięcy. Do tej pory nie odnotowano żadnych niepożądanych odczynów poszczepiennych, a dzieci czują się dobrze. Prokuratura zbiera dokumentację i ustala, kto był odpowiedzialny za nadzór nad szczepionkami, ich przechowywanie oraz wydawanie.

Sprawa z Majdanu Królewskiego nabiera dodatkowego znaczenia w kontekście tragedii, do jakiej doszło niedawno w Gąsawie (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie półroczne dziecko zmarło po podaniu szczepionki przeterminowanego preparatu. Tam również trwa postępowanie mające ustalić, czy to właśnie szczepionka mogła przyczynić się do śmierci chłopca. Dziecko szczepione było przeciw tym samym chorobom, jednak nie posiadamy wiedzy, czy dokładnie tym samym preparatem.

Choć w przypadku Majdanu Królewskiego żadne dziecko nie ucierpiało, incydent ten pokazuje, jak ważna jest kontrola i przejrzystość w systemie dystrybucji oraz stosowania preparatów medycznych. Jak zauważa Korso Kolbuszowskie, milczenie instytucji i brak szybkiej informacji dla rodziców często budzi większy niepokój niż sam błąd.

Postępowanie prokuratorskie ma wyjaśnić, na którym etapie doszło do zaniedbania i jak zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Jedno jest pewne – przypadek z Majdanu Królewskiego to ważny sygnał ostrzegawczy dla całego systemu ochrony zdrowia, który wymaga szczególnej dbałości o zaufanie pacjentów.

Pentaxim – kilka słów

Szczepionki skojarzone, takie jak 5w1 powstały po to, aby ograniczyć liczbę wkłuć podczas szczepień niemowląt. Dzięki połączeniu kilku antygenów w jednym preparacie, dziecko otrzymuje ochronę przeciwko wielu chorobom jednocześnie. Choć obie wersje mają podobny skład i cel, różnią się jednym istotnym elementem.

Szczepionka 5w1

Preparaty typu 5w1 (np. Pentaxim) chronią przed pięcioma chorobami:

  • błonicą (D),
  • tężcem (T),
  • krztuścem (Pa),
  • poliomyelitis (IPV),
  • zakażeniem Haemophilus influenzae typu b (Hib).

Warto wiedzieć, że część Hib w tych szczepionkach jest sprzężona (skoniugowana) z toksoidem tężcowym, co zwiększa skuteczność odpowiedzi immunologicznej u niemowląt. Natomiast szczepionka 5w1 nie zawiera składnika przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B).



 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów