Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 27 grudnia 2025 11:12
RZESZÓW INFO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nocny alarm nad Polską. Myśliwce w powietrzu, lotnisko w Rzeszowie było czasowo zamknięte

Podziel się
Oceń

Zmasowany atak rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy postawił polskie służby w stan najwyższej gotowości. W sobotę nad ranem poderwano polskie i sojusznicze myśliwce, a dwa cywilne porty lotnicze – w Rzeszowie i Lublinie – musiały czasowo wstrzymać wszystkie operacje.
Nocny alarm nad Polską. Myśliwce w powietrzu, lotnisko w Rzeszowie było czasowo zamknięte

Źródło: archiwum

Sobotnia noc nie należała do spokojnych dla mieszkańców południowo-wschodniej Polski. Około godziny 3:20 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) wydało komunikat o rozpoczęciu operowania lotnictwa wojskowego w polskiej przestrzeni powietrznej.

Odpowiedź na zagrożenie za wschodnią granicą

Decyzja o poderwaniu myśliwców była bezpośrednią reakcją na wzmożoną aktywność rosyjskiego lotnictwa, które przeprowadziło serię uderzeń na cele w Ukrainie. Zgodnie z procedurami bezpieczeństwa:

  • Uruchomiono niezbędne siły i środki pozostające w dyspozycji DORSZ.
  • Myśliwce rozpoczęły patrolowanie nieba.
  • Naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan pełnej gotowości.

Działania te miały charakter prewencyjny i trwały do godziny 8:00 rano. Wojsko oficjalnie potwierdziło, że nie odnotowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.

Lotniska cywilne wstrzymały pracę

Wzmożony ruch wojskowych maszyn wymusił czasowe zmiany w cywilnym ruchu lotniczym. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) podjęła decyzję o czasowym zamknięciu lotnisk w Rzeszowie (Jasionka) oraz Lublinie (Świdnik).

Wstrzymanie operacji lotniczych było konieczne, aby zapewnić wojskowym pilotom pełną swobodę manewrowania w newralgicznym czasie. Po godzinie 8:00, wraz z zakończeniem misji lotnictwa wojskowego, oba porty lotnicze wznowiły normalną pracę.

Sojusznicza tarcza nad Polską

W operację zabezpieczania polskiego nieba zaangażowane były nie tylko polskie siły, ale także nasi partnerzy z NATO. Dowództwo Operacyjne skierowało szczególne podziękowania za wsparcie:

  • Stanom Zjednoczonym,
  • Siłom Powietrznym Hiszpanii (wsparcie lotnicze),
  • Holenderskim Siłom Zbrojnym (wsparcie systemami obrony powietrznej).

Obecnie sytuacja powróciła do normy. Naziemne systemy obrony i rozpoznania radiolokacyjnego pracują już w standardowym trybie operacyjnym, jednak wojsko stale monitoruje sytuację za naszą wschodnią granicą.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama