Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 10 grudnia 2025 08:46
RZESZÓW INFO
Reklama

Groźne dachowanie w regionie. Trzy osoby w szpitalu przez... martwego kota na drodze

Podziel się
Oceń

Gwałtowny manewr, utrata panowania nad pojazdem, uderzenie w drzewo i dachowanie – tak zakończyła się piątkowa podróż dla trojga młodych ludzi w Albigowej. Przyczyną groźnego wypadku była próba ominięcia leżącego na jezdni martwego zwierzęcia.
Groźne dachowanie w regionie. Trzy osoby w szpitalu przez... martwego kota na drodze
Miejsce wypadku.

Źródło: KPP Łańcut

Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór, tuż przed godziną 21:00, na drodze powiatowej łączącej Albigową z Markową. Służby ratunkowe otrzymały dramatyczne zgłoszenie o samochodzie osobowym, który leży na dachu.

Odruchowy manewr zakończony na drzewie

Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia, za kierownicą osobowego volkswagena siedziała 18-letnia mieszkanka gminy Markowa. Kobieta podróżowała wraz z dwoma pasażerami.

Z ustaleń policji wynika, że przyczyną wypadku był nagły, odruchowy manewr młodej kierującej. 18-latka, zauważając na jezdni leżące truchło kota, próbowała je ominąć. Niestety, gwałtowny ruch kierownicą sprawił, że straciła panowanie nad rozpędzonym pojazdem. Samochód wypadł z drogi, z impetem uderzył w przydrożne drzewo, a następnie dachował.

Ranni wyszli o własnych siłach

Siła uderzenia była duża, a samochód został poważnie uszkodzony. Mimo to, wszystkim trzem osobom podróżującym volkswagenem udało się wydostać z leżącego na dachu wraku o własnych siłach, jeszcze przed przybyciem służb.

Niestety, zdarzenie nie obyło się bez konsekwencji zdrowotnych. Cała trójka uczestników wypadku odniosła obrażenia i została przetransportowana do szpitala na badania.

Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 18-letniej kierującej – była trzeźwa. Na miejscu wykonano szczegółowe oględziny i sporządzono dokumentację, która pozwoli dokładnie wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Wypadek ten jest kolejnym smutnym przykładem na to, jak niebezpieczne mogą być nagłe manewry na drodze, nawet jeśli intencją kierowcy jest uniknięcie najechania na przeszkodę.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów