Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 5 sierpnia 2025 13:06
RZESZÓW INFO
Reklama Drukarnia Rzeszów

Mężczyzna poparzony, gdy próbował ugasić płonącego jeepa

Podziel się
Oceń

W Jodłowej doszło do dramatycznego zdarzenia. Mężczyzna, usiłując ugasić płonący samochód, doznał poparzeń pierwszego i drugiego stopnia. Mimo odniesionych obrażeń, 48-latek odmówił hospitalizacji.
Mężczyzna poparzony, gdy próbował ugasić płonącego jeepa
Miejsce pożaru.

Źródło: KP PSP Dębica

Wczoraj, około godziny 17, na drodze w Jodłowej zapalił się jeep cherokee, który ciągnął za sobą przyczepę ze sprzętem budowlanym. 

W samochodzie podróżował 48-letni mieszkaniec Baranowa Sandomierskiego wraz ze swoim 16-letnim synem - opisuje portal debica24.eu. Gdy tylko zauważył ogień, mężczyzna w heroicznym geście rzucił się, by ratować pojazd, jednak jego wysiłki okazały się bezskuteczne.

Na miejsce natychmiast przybyli strażacy z JRG nr 2 KP PSP w Dębicy oraz ochotnicy z Jodłowej, którzy zastali już doszczętnie płonący pojazd. Po ugaszeniu pożaru zajęli się poszkodowanym 48-latkiem, który doznał poważnych poparzeń. Nastolatkowi nic się nie stało.

Odmowa leczenia mimo poważnych obrażeń

Strażacy udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy i przekazali go zespołowi ratownictwa medycznego. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala w Dębicy, gdzie zdiagnozowano u niego oparzenia pierwszego i drugiego stopnia twarzy, głowy i lewej nogi. 

Mimo poważnego stanu, 48-latek podjął zaskakującą decyzję o odmowie dalszego leczenia i został wypisany ze szpitala.

Źródło: debica24.eu

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów