Podczas kontroli okazało się, że młody kierowca łamał kilka przepisów jednocześnie. Mężczyzna korzystał z telefonu komórkowego, trzymając urządzenie w ręku podczas jazdy. Dodatkowo przewoził zbyt wielu pasażerów – liczba osób w pojeździe przekraczała dopuszczalną wartość wpisaną w dowodzie rejestracyjnym.
Na tym jednak nie kończy się lista przewinień. Po sprawdzeniu danych w systemach policyjnych, wyszło na jaw, że 21-latek posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na terenie Polski. Pomimo tego okazał policjantom prawo jazdy wydane na terenie Ukrainy, wyjaśniając, że wyrobił nowy dokument po nałożeniu zakazu. Funkcjonariusze zatrzymali dokument i sporządzili dokumentację w celu skierowania sprawy do sądu.
W ten sam weekend interwencji wymagały również inne przypadki łamania przepisów. W miejscowości Radawa policjanci zatrzymali dwóch kierujących jednośladami – 24-letniego motocyklistę z powiatu łańcuckiego oraz 15-latka z powiatu jarosławskiego, jadącego motorowerem. Obaj nie posiadali wymaganych uprawnień do kierowania, a ich pojazdy nie były objęte obowiązkowym ubezpieczeniem OC ani nie posiadały ważnych badań technicznych.
W obu przypadkach sporządzono wnioski o ukaranie do sądu, a także zawiadomienia do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z tytułu braku ubezpieczenia.
Podczas weekendowych działań drogówki, funkcjonariusze zatrzymali także sześć praw jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.
Policja przypomina, że lekceważenie przepisów ruchu drogowego może skutkować nie tylko dotkliwymi karami finansowymi i sądowymi, ale przede wszystkim zagraża bezpieczeństwu wszystkich uczestników ruchu.
Napisz komentarz
Komentarze