Spółdzielnie mieszkaniowe już odczuwają znaczny wzrost kosztów utrzymania nieruchomości. Koszty te oczywiście przerzucają na mieszkańców. Ci będą płacili wyższy czynsz.
Rząd pracuje nad rozwiązaniem, które zastąpi wygaszony właśnie program mieszkaniowy. Wygląda na to, że będzie jeszcze korzystniejszy, ale opatrzony większymi obwarowaniami.
Pierwszy bank przestał już przyjmować wnioski od osób, które chcą skorzystać z preferencyjnego kredytu mieszkaniowego. Powód? Zabrakło mu pieniędzy.
W 2024 roku stawki podatku od nieruchomości mogą wzrosnąć maksymalnie o 15 proc. I większość samorządów wybiera to rozwiązanie. A to nas wszystkich uderzy po kieszeni.
Dzięki temu wyrokowi lokatorzy, którzy wynajmują mieszkania, ale za nie nie płacą, nie mogą już spać spokojnie. Jednego z nich sąd skazał właśnie za oszustwo.