Zatrzymany "król BLIKA". 48-latek jest w rękach policji

Jak ustalili śledczy, zatrzymany od dłuższego czasu posługiwał się fałszywymi tożsamościami i wykorzystywał technikę oszustwa „na BLIK”, działając za pośrednictwem portali ogłoszeniowych. Sprawa, która rozpoczęła się w maju tego roku od zgłoszenia jednego z pokrzywdzonych, okazała się jedynie niewielkim fragmentem jego działalności.

Trop prowadził do Lublina

Kryminalni ze Strzyżowa, analizując materiał dowodowy, wytypowali podejrzanego i ustalili, że może on przebywać w województwie lubelskim. W minionym tygodniu policjanci pojechali pod wskazany adres w Lublinie, gdzie zatrzymali 48-latka.

Oprócz zabezpieczonych telefonów i kart SIM funkcjonariusze znaleźli także inne urządzenia mogące służyć do popełniania oszustw. To, jak podkreślają mundurowi, wskazuje na szeroki zakres jego przestępczej działalności.

Pięć listów gończych i prawie 10 lat do odsiadki

Podczas dalszych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna od dawna unikał wymiaru sprawiedliwości. Był poszukiwany aż pięcioma listami gończymi, a do odbycia miał łączną karę 9 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa.

Po zatrzymaniu trafił do Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie, a następnie doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej w Strzyżowie, gdzie usłyszał zarzut kolejnego oszustwa. Sąd zadecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.

To dopiero początek

Mężczyzna został już przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe lata. Policjanci jednak podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy – zebrany materiał wskazuje, że 48-latek mógł brać udział w wielu oszustwach na terenie całego kraju.

Śledczy zapowiadają dalsze działania i nie wykluczają kolejnych zarzutów.