Głos pracowników: „Nie niszczcie tego, co działa”
W liście otwartym do mediów pracownicy WZS określają swoją placówkę mianem „ewenementu na skalę kraju” i apelują o nagłośnienie sprawy, obawiając się o przyszłość ośrodka. Podkreślają, że dyrektor Misiewicz zarządzała zespołem od 7 lat, bezpiecznie przeprowadzając go przez okres pandemii COVID-19 oraz kryzys inflacyjny.
Załoga przytacza konkretne liczby świadczące o kondycji finansowej WZS, które ich zdaniem czynią z placówki „fenomen finansowy” na tle zadłużonego systemu ochrony zdrowia:
- Zyski: W 2023 roku placówka wypracowała zysk na poziomie ok. 4 mln złotych, a wyniki za rok 2024 wskazują na zysk ponad 2 mln złotych.
- Premie: Dobra kondycja finansowa pozwoliła na wypłatę nagród dla personelu – w 2024 roku przeznaczono na ten cel 700 000 zł, a wypłaty powtórzono również w 2025 roku.
- Inwestycje: Zyski reinwestowano w sprzęt, finalizując w grudniu 2024 roku projekt o wartości 7,9 mln złotych, obejmujący m.in. tomograf stomatologiczny.
Pracownicy pytają wprost o merytoryczne powody odwołania menedżera, który gwarantuje stabilność i rozwój, sugerując, że decyzja może mieć podłoże polityczne.
- My, pracownicy WZS – działając ponad podziałami, niezależnie od przynależności związkowej czy zajmowanego stanowiska – nie zgadzamy się na psucie tego, co dobrze działa - piszą w liście do naszej redakcji.
„Decyzja wyłącznie merytoryczna”
Zarząd Województwa Podkarpackiego przedstawia zupełnie inny obraz sytuacji. To właśnie pod samorząd województwa podlega WZS.
- W dniu 25 listopada br. podjęto uchwałę o odwołaniu Józefy Misiewicz, powołując się na pozytywną opinię Rady Społecznej przy WZS - informuje Adrian Biernacki, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.
Jako główny powód dymisji wskazano utratę zaufania wynikającą z potwierdzonych nieprawidłowości w działalności podmiotu.
Urząd Marszałkowski zaznacza, że:
- Decyzja była poprzedzona próbami porozumienia oraz poinformowaniem dyrektor o takim zamiarze.
- Dobre wyniki finansowe nie są wyłączną zasługą zarządzania, lecz wynikają ze specyfiki finansowania przez NFZ (płatności za nadwykonania w nielimitowanych zakresach, które w większości świadczy WZS).
- Zysk finansowy nie może być jedynym kryterium oceny pracy dyrektora i nie usprawiedliwia pomijania innych aspektów zarządzania.
Władze województwa dodały również, że poza anonimowym e-mailem, do Urzędu nie wpłynęła żadna inna korespondencja w obronie dyrektor.
Nowe kierownictwo
Od 26 listopada br. ster w WZS przejęła Jolanta Tomczyk-Fila, menadżer z kilkunastoletnim doświadczeniem w administracji publicznej i ochronie zdrowia. Będzie ona pełnić funkcję do czasu wyłonienia nowego dyrektora w drodze konkursu, o którego rozpisanie Zarząd województwa zwróci się do Sejmiku Województwa na najbliższej sesji.





Napisz komentarz
Komentarze