W ostatni poniedziałek sierpnia, dyżurny miejski otrzymał zgłoszenie o kradzieży, do której doszło na jednej z budów na ul. Pogwizdowskiej. Na miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy po wykonaniu niezbędnych czynności wstępnie ustalili okoliczności tego zdarzenia.
Jak wynikało z rozpytania zgłaszającego, nieznani sprawcy dokonali kradzieży m.in. stempli budowlanych, dźwigarów metalowych, podpór do stropu innych elementów budowlanych. Pokrzywdzony wartość strat oszacował wstępnie na ponad 10 tysięcy złotych.
Do ustalania sprawców przystąpili funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego komendy miejskiej. Policjanci przypuszczali, że sprawców musiało być co najmniej dwóch, ponieważ z uwagi na gabaryty skradzionego mienia, jedna osoba nie byłaby w stanie tego zrobić.
Funkcjonariusze badali każdy trop i sprawdzali każdą informację, która mogłaby ich doprowadzić do złodziei. W rezultacie wytypowali mężczyzn, którzy mogli mieć związek z przestępstwem, a także miejsce ukrycia skradzionego mienia.
Na prywatnej posesji, na terenie gminy Boguchwała, ujawnili skradziony elementy. Podczas przeszukania terenu odnaleźli inne elementy budowlane, również pochodzące z czynu zabronionego. Ich wartość pokrzywdzony wycenił na prawie 4 tysiące złotych.
W tej sprawie zarzuty kradzieży oprócz 44-latka, usłyszało jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 37 i 59 lat. Po przesłuchaniu wszyscy zostali zwolnieni. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze