Zgłoszenie o włamaniu i szybka reakcja policji
W czwartek, tuż przed południem, jarosławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do opuszczonego domu w Łowcach. Złodziej wyłamał skobel w drzwiach wejściowych, a następnie zabrał z wnętrza różnego rodzaju alkohol oraz gotówkę. Całkowita wartość skradzionego mienia została oszacowana na ponad 11 tys. złotych.
Monitoring kluczem do ujęcia sprawcy
Sprawą natychmiast zajęli się jarosławscy kryminalni. Kluczowym dowodem okazał się zapis z kamer monitoringu. Na nagraniu widać było, jak sprawca kręci się wokół budynku, rozglądając się. Gdy zauważył, że jedna z kamer jest ustawiona w kierunku drzwi wejściowych, wykazał się pomysłowością – wziął leżącą obok drabinę i przestawił kamerę, aby uniknąć nagrania.
Mimo to, nagranie zarejestrowało wizerunek mężczyzny. Dzięki niemu pokrzywdzona bez problemu rozpoznała w nim swojego byłego pomocnika budowlanego. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec gminy Chłopice, doskonale znany policji, ponieważ w przeszłości był już karany za kradzieże i włamania.
Jeszcze tego samego dnia, 35-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Zarzuty i odzyskany alkohol
Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyźnie zarzutu kradzieży z włamaniem w warunkach tak zwanej recydywy. To oznacza, że wcześniejsze przestępstwa będą miały wpływ na wymiar kary. Policjantom udało się odzyskać skradziony alkohol.
Teraz o dalszym losie 35-latka zadecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze