Przyjechał odwiedzić groby bliskich. Trafił prosto do więzienia

Do zatrzymania doszło w sobotę po godzinie 13. Policjanci z Posterunku Policji w Błażowej, pełniąc służbę w rejonie cmentarza, zwrócili uwagę na kierowcę fiata. Mężczyzna siedzący za kierownicą swoim rysopisem łudząco przypominał poszukiwanego mieszkańca tej miejscowości.

Funkcjonariusze postanowili natychmiast podjąć interwencję. Ich przypuszczenia szybko się potwierdziły. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 40-latek jest osobą poszukiwaną do odbycia kary dwóch lat pozbawienia wolności.

To jednak nie był koniec problemów mężczyzny. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że fiat, którym kierował, nie posiadał aktualnych badań technicznych. W związku z tym funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu.

W poniedziałek 40-latek został doprowadzony do zakładu karnego. Odbędzie tam zasądzoną karę za przestępstwa, których dopuścił się w przeszłości – dotyczyły one przestępstw przeciwko rodzinie oraz kierowania gróźb karalnych.