Do incydentu doszło w minionym tygodniu na lotnisku Rzeszów-Jasionka. Straż Graniczna z placówki w Rzeszowie-Jasionce została wezwana do interwencji wobec pasażera, który już na pokładzie samolotu zaczął sprawiać problemy.
Mężczyzna ignorował polecenia załogi statku powietrznego, był agresywny i miał widoczne trudności z utrzymaniem równowagi. Ze względu na bezpieczeństwo pozostałych podróżnych oraz personelu, kapitan podjął decyzję o niedopuszczeniu 26-letniego Polaka do lotu.
Sytuacja wymagała interwencji Zespołu Interwencji Specjalnych SG. Agresywny pasażer nie podporządkował się również poleceniom mundurowych, co skutkowało koniecznością wyprowadzenia go siłą z samolotu.
Podejrzenia funkcjonariuszy, że przyczyną niestosownego zachowania był alkohol, potwierdziły się w badaniu. Pasażer miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Ostatecznie mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Następnego dnia, za naruszenie porządku na pokładzie statku powietrznego, został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Incydent ten stanowi przypomnienie, że na lotnisku i pokładzie obowiązują surowe zasady, a złamanie ich pod wpływem alkoholu niesie za sobą nie tylko konsekwencje finansowe, ale i prawne.
Napisz komentarz
Komentarze