W polskiej przestrzeni powietrznej intensywnie operowały polskie i sojusznicze statki powietrzne. Równocześnie naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. Jak zaznaczyło Dowództwo, działania te miały charakter wyłącznie prewencyjny, mając na celu zabezpieczenie polskiego nieba i ochronę obywateli, zwłaszcza w rejonach graniczących z zagrożonym obszarem.
Bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej zapewnione
Po ustaniu ataków, DORSZ podjęło decyzję o zakończeniu wspólnego operowania lotnictwa. Uruchomione wcześniej systemy naziemne powróciły do standardowej działalności operacyjnej. Najważniejsza informacja, jaką przekazało Dowództwo, to brak jakichkolwiek naruszeń przestrzeni powietrznej Rzeczypospolitej Polskiej podczas nocnego alertu.
Dowództwo Operacyjne wyraziło również wdzięczność partnerom z NATO, a w szczególności Królewskim Holenderskim Siłom Powietrznym, których myśliwce F-35 aktywnie wspierały działania, pomagając "zapewnić bezpieczeństwo na polskim niebie".
Wojsko Polskie zapewniło, że na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do natychmiastowej reakcji, mając na celu utrzymanie bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej kraju.
Napisz komentarz
Komentarze