Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący dostawczym oplem najprawdopodobniej nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w prawidłowo jadącego fiata pandę.
Fiatem podróżowały dwie osoby – kobieta oraz jej 4 - letnia córka. Niestety, mimo podjętej reanimacji, życia dziewczynki nie udało się uratować.
Kierująca fiatem doznała obrażeń, ale nie zagrażają one jej życiu.
Na miejscu wypadku pojawiły się służby ratunkowe – wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Policjanci ustalili, że zarówno kierowca opla, jak i kierująca fiatem byli trzeźwi. Kierowca opla nie odniósł poważnych obrażeń. Na miejscu pracowali funkcjonariusze policji, prokurator oraz służby ratunkowe. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności i przyczyn wypadku.
Napisz komentarz
Komentarze