Zabójstwo półrocznego Maksia. Sąd Apelacyjny wydał wyrok dla rodziców chłopczyka

Sprawa, która w 2017 roku wstrząsnęła opinią publiczną, dotyczy tragicznej historii półrocznego Maksymiliana i jego starszej siostry, Leny.

Makabryczne odkrycie w szpitalu

W 2017 roku 6-miesięczny Maksymilian trafił do rzeszowskiego szpitala z krytycznymi obrażeniami. U dziecka stwierdzono poważne obrażenia głowy, krwiak mózgu, pęknięcia czaszki w dwóch miejscach oraz połamane żebra. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, Maksymilian zmarł na oddziale intensywnej terapii. Rodzaj obrażeń wskazywał jednoznacznie na celowe działanie i brutalne maltretowanie.

Równocześnie do lecznicy trafiła jego 2,5-letnia siostra Lena, na której ciele lekarze również znaleźli szereg obrażeń świadczących o brutalnym znęcaniu się. Ujawniono, że dziewczynka już półtora roku wcześniej była hospitalizowana z powodu obustronnych złamań nóg, które wówczas opiekunowie tłumaczyli upadkiem z huśtawki.

 "Niebieska karta" i szokujące ustalenia

Śledczy natychmiast wkroczyli do akcji, zatrzymując rodziców dzieci oraz "przyjaciela rodziny", Grzegorza B. Szybko wyszło na jaw, że już rok wcześniej wobec rodziny wszczęto procedurę "Niebieskiej Karty", co świadczyło o wcześniejszych sygnałach przemocy. Ustalono, że ojciec dzieci wyprowadził się z mieszkania przy ul. Widokowej w Rzeszowie kilka tygodni przed tragedią, a Karina B. często pozostawiała Maksa i Lenę pod opieką Grzegorza B.

Początkowo zarzut zabójstwa syna i znęcania się nad córką postawiono matce. Jednak nowe ustalenia śledztwa skierowały uwagę na Grzegorza B. To on ostatecznie został objęty zarzutem zabójstwa półrocznego Maksymiliana oraz znęcania się nad Leną ze szczególnym okrucieństwem. W prokuraturze Grzegorz B. miał przyznać, że zadawanie bólu sprawiało mu przyjemność, a nad Leną znęcał się od półtora roku. Oświadczył również, że pastwił się nad dziećmi pod nieobecność ich rodziców.

Wyrok Sądu Okręgowego i apelacja

Sąd Okręgowy w Rzeszowie, po rozpoznaniu sprawy 4 października 2023 roku, nie miał wątpliwości co do winy obojga oskarżonych w spowodowaniu śmierci Maksymiliana i znęcaniu się nad Leną. Grzegorz B. został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności, a Karina B. na 10 lat więzienia.

Od tego wyroku odwołali się zarówno prokurator, który domagał się surowszej kary dla Kariny B. (15 lat pozbawienia wolności), jak i obrońcy oskarżonych, wnoszący o uniewinnienie lub złagodzenie kar.

Ostateczna decyzja Sądu Apelacyjnego

Rozprawa apelacyjna w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie była kilkukrotnie przekładana. Ostatecznie, 16 czerwca 2025 roku, Sąd Apelacyjny wydał prawomocny wyrok:

• Zmienił zaskarżony wyrok, podwyższając wymiar orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności wobec Kariny B. do 12 lat.
• W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, co oznacza, że wyrok dożywotniego więzienia dla Grzegorza B. jest prawomocny.