Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 30 maja 2025 06:13
WAŻNE
Reklama

Minister zdrowia w Rzeszowie obiecuje, ale 300 mln zł dla szpitala przepadło. Kto zawinił?

Podziel się
Oceń

Minister zdrowia Izabela Leszczyna podczas wizyty w Rzeszowie 28 maja ogłosiła przekazanie 64 milionów złotych z Krajowego Planu Odbudowy na rozwój kierunków medycznych Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jednocześnie zwróciła uwagę na zły stan infrastruktury Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego i skrytykowała poprzednie władze za zaniedbania. W tle wydarzenia pojawiła się również kwestia budowy nowego kompleksu szpitalnego w podrzeszowskiej Świlczy – projektu, który mimo wcześniejszych zapowiedzi utknął w martwym punkcie.
Minister zdrowia w Rzeszowie obiecuje, ale 300 mln zł dla szpitala przepadło. Kto zawinił?

Źródło: USK w Rzeszowie

W obecności wiceminister Katarzyny Kacperczyk, posłanki Krystyny Skowrońskiej, rektora Uniwersytetu Rzeszowskiego prof. Adama Reicha oraz dyrektora USK Marcina Rusiniaka, minister Leszczyna ogłosiła decyzję o dofinansowaniu uczelni medycznej. Środki mają zostać przeznaczone m.in. na budowę nowego centrum dydaktyczno-szkoleniowego przy ul. Cichej oraz rozbudowę centrum symulacji medycznej.

Odblokowane środki z KPO będą służyć mieszkańcom Podkarpacia. To inwestycja w jakość kształcenia przyszłych lekarzy – zaznaczyła minister zdrowia. Rektor UR dodał, że nowy budynek ma kosztować około 40–45 mln zł, a cała infrastruktura dydaktyczna zostanie doposażona na nowo.

Krytyka pod adresem poprzednich rządów

Minister Leszczyna nie szczędziła słów krytyki pod adresem rządów Prawa i Sprawiedliwości. Podczas konferencji stwierdziła, że stan obecny szpitala przy ul. Szopena jest dramatyczny – mimo iż przez ostatnie lata regionem rządził PiS.

To, co zobaczyłam, jest szokujące. Kliniki funkcjonują w warunkach, które można by uznać za XIX-wieczne. A przecież mamy tu świetny personel i ogromny potencjał, który nie może się rozwijać przez brak inwestycji – mówiła.

Warto jednak zaznaczyć, że na terenie USK w ostatnich latach powstały nowe obiekty, takie jak nowoczesna Klinika Hematologii i Nefrologii oraz Podkarpackie Centrum Chorób Płuc. Obie inwestycje były współfinansowane ze środków samorządowych, unijnych i państwowych, a ich realizację rozpoczęto jeszcze za poprzedniego rządu.

A co z nowym szpitalem w Świlczy?

Najbardziej palącą kwestią pozostaje jednak przyszłość planowanej od lat inwestycji – budowy nowego kompleksu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Świlczy. Pierwszy etap miał obejmować stworzenie nowoczesnej kliniki onkologicznej. W 2023 roku szpital znalazł się wśród potencjalnych beneficjentów konkursu z Funduszu Medycznego – miał otrzymać 300 mln zł.

Jednak w styczniu 2024 roku, minister Leszczyna unieważniła wyniki konkursu, powołując się na nieprawidłowości wykryte przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. – CBA wskazało rozbieżności między wnioskami ocenianymi a tymi złożonymi. Nie było podstaw do zatwierdzenia wyników – tłumaczyła minister.

Nowa szansa, ale czas ucieka

Minister zapowiedziała, że ruszył nowy nabór wniosków w ramach Funduszu Medycznego, którego budżet zwiększono do 4,5 mld zł. Wnioski można składać do 15 lipca. USK w Rzeszowie planuje aplikować i ma nadzieję, że tym razem środki zostaną przyznane.

Dyrektor Rusiniak zaznaczył, że czas ma kluczowe znaczenie – grunty pod budowę nowego szpitala w Świlczy zostały przekazane przez gminę pod warunkiem, że inwestycja rozpocznie się najpóźniej w 2027 roku. W przeciwnym razie teren może wrócić do samorządu.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama