Pięć lat więzienia dla byłego księdza Dominika R. za molestowanie nieletnich

Wyrok, który zapadł po blisko trzymiesięcznym procesie, jest konsekwencją zarzutów, które obejmowały doprowadzenie pokrzywdzonych do poddania się innym czynnościom seksualnym, utrwalanie ich nagich wizerunków oraz posiadanie pornografii dziecięcej. 

Szczegóły wyroku i przestępstw

Jak argumentował sędzia Tomasz Mucha, sąd orzekł wobec oskarżonego karę łączną 5 lat pozbawienia wolności oraz system terapeutyczny odbywania kary w związku z jego zaburzeniami.

Wśród skrzywdzonych chłopców, dwóch miało poniżej 15 lat, a trzech skończyło 16. rok życia. Sąd nałożył również kary dodatkowe. Dominik R. otrzymał dożywotni zakaz zajmowania stanowisk, wykonywania zawodów i prowadzenia jakiejkolwiek działalności związanej z edukacją, wychowaniem i leczeniem małoletnich. 

Ponadto musi zapłacić trzem poszkodowanym po 80 tys. zł, a dwóm kolejnym po 15 tys. zł zadośćuczynienia. Mężczyzna nie może również kontaktować się z ofiarami przez 10 lat i musi pokryć koszty sądowe.

Jak doszło do przestępstw?

Proces toczył się z wyłączeniem jawności, jednak sentencja wyroku rzuciła światło na jedno z przestępstw popełnionych, gdy ksiądz Dominik R. pełnił posługę w parafii św. Stanisława w Boguchwale koło Rzeszowa. 

Jeden z pokrzywdzonych, 16-latek, został zwabiony do salki katechetycznej pod pretekstem "wykonania profesjonalnych pomiarów ciała". Dominik R. nakłonił go do rozebrania się do naga i wykorzystał seksualnie. Nagie zdjęcia chłopca oraz film z jego udziałem były przechowywane w telefonach byłego duchownego.

Zatrzymanie Dominika R. miało miejsce w maju 2024 roku. Dwa dni później Kuria Rzeszowska poinformowała o jego odwołaniu z funkcji i zawieszeniu w posłudze duszpasterskiej.