Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Krok do nowego stadionu. Miasto wybrało wykonawcę PCLA

Prezydent Miasta Rzeszowa Konrad Fijołek na konferencji prasowej w czwartek 9 listopada przekazał informację o rozstrzygnięciu przetargu na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego i wyłonieniu wykonawcy obiektu.
Krok do nowego stadionu. Miasto wybrało wykonawcę PCLA

Po zagwarantowaniu finansowania inwestycji oraz wyborze firmy, do rozpoczęcia budowy nowoczesnego ośrodka sportowego brakuje już naprawdę bardzo niewiele. Po kilkunastu latach czekania zbliżamy się do wbicia pierwszej łopaty, a w przypadku nowego stadionu dla Resovii, zbliżamy się do etapu przygotowania terenu do inwestycji, co będzie się wiązać z wyburzeniem starego obiektu. 

Źródło: Urząd Miasta Rzeszowa

Wspólny głos

W konferencji oprócz prezydenta Konrada Fijołka udział wzięli inni ważni politycy, którzy przez szereg lat zaangażowani byli proces realizacji inwestycji. Po Prezydencie Rzeszowa, który powiedział: m.in. 

            Wydawało nam się, że ta inwestycja jest z gatunku z tych o których ciągle się mówi, a dziś staje się możliwa do zrealizowania. Mamy pieniążki, mamy wykonawcę, zatem możemy ruszać z inwestycją.  

Głos zabrał poseł Krzysztof Sobolewski (PiS), który stwierdził: Dziś jest ten dzień kiedy można powiedzieć, że nowy stadion dla Resovii się ziścił. 

Pokreślił on również znaczenie wspólnej aktywności polityków centralnych, rządu oraz samorządu w realizację nowego stadionu dla Resovii. 

Następnie Tomasz Poręba wskazał, że inwestycja ma służyć lekkoatletom, piłkarzom, dzieciom oraz wszystkim mieszkańcom regionu:

            Ja na ten obiekt patrzę z perspektywy całego podkarpacia i miasta Rzeszowa. W Rzeszowie nie ma takiego obiektu. Stadion ma służyć rozwoju miasta, regionu. 

Wiesław Buż zadeklarował, że jak będzie już blisko nowego rządu, to będzie ten inwestycji w dalszym ciągu pilnował, tak aby była ona zrealizowana. Marszałek Pilch z Sejmiku Województwa Podkarpackiego również wskazał na konieczność dalszej współpracy między samorządami i obiecał, że samorząd wojewódzki dołoży kolejne finansowe środki. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Tomasz Kamiński stwierdził, że wokół inwestycji jest pełne ponadpartyjne porozumienie i zgoda.  Na koniec konferencji Prezydent Konrad Fijołek jeszcze raz wszystkim podziękował. W odpowiedzi na pytanie stwierdził, że pierwsza łopata wbita może być jeszcze w tym miesiącu.

Wokół inwestycji na Wyspiańskiego został zbudowany silny polityczny konsensów, co było widać na konferencji. Obok siebie stali politycy z różnych formacji i wszyscy wspólnie deklarowali współpracę i zgodność, co do kierunku współpracy.

Fundusze są zagwarantowane 

Początkowy koszt inwestycji oszacowany był na 120 mln zł, a budowa miała być realizowana wspólnym wysiłkiem finansowanym miasta Rzeszowa (30 mln), samorządu województwa podkarpackiego (30 mln) i Ministerstwa Sportu (60 mln). Przygotowana kwota 120 mln nie wytrzymała jednak zderzenie z ekonomiczną rzeczywistością. Pierwszy przetarg bezpardonowo wykazał, że w obecnych czasach nie da się realizować tak dużego przedsięwzięcia za taką kwotę. Do przetargu zgłosiła się jedna firma z ofertą o wysokości 232 mln złotych. Władze miasta postanowiły unieważnić przetarg i rozpisać go na nowo. W drugim podejściu najniższa oferta wynosi 163 mln.

Na nadzwyczajnej sesji 7 listopada Radni zdecydowali o ,,dołożeniu’’ brakującej kwoty do inwestycji. Miasto wzięło na siebie ciężar wyłożenia dodatkowych milionów, które pozwalają podpisać umowę z wykonawcą i rozpocząć budowę. Wkład miasta wynosi obecnie 90 mln zł i stanowi 55% całości inwestycji. Może się to jednak zmienić, gdyż samorząd wojewódzki oraz Ministerstwo Sportu obiecali dołożyć dodatkowe pieniądze, tak aby miasto mogło odpowiednio zmniejszyć swój finansowy udział. 

Źródło: Urząd Miasta Rzeszowa

Wiele lat czekania 

Plany budowy nowoczesnego kompleksu sportowego przy Wyspiańskiego liczy już kilkanaście lat. Budowa PCLA materializowała się szczególnie w ostatnich latach. Nie brakło konferencji prasowych, na których padały kolejne obietnice mówiące, że budowa stadionu ruszy lada moment. Pojawiały się jednak cały czas nowe problemy i wyzwania. Pierwsze brakowało wszystkich potrzebnych działek, a później wynikły problemy wskazane wcześniej dotyczące braku wystarczającej ilości funduszy. 

Stadion miał gotowy do 2025 roku na 120. Rocznice powstania Resovii. Dziś wiemy, że ta data jest nieosiągalna. Po latach czekania jesteśmy jednak już bardzo blisko rozpoczęcia budowy. Można powiedzieć: nareszcie! 

Mimo pewnych trudności nowy stadion dla Resovii jest przykładem ponadpartyjnej współpracy. W poszukiwaniu możliwości realizowania budowy angażowali się politycy z różnych partii i ugrupowań. Wybór wykonawcy jeszcze nie kończy całego procesu, ale daje nadzieje, że wszystko co złe już za nami, a inwestycja jest już nie zagrożona. 


Podziel się
Oceń

Komentarze