Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 14 lipca 2025 07:29
WAŻNE
Reklama

Trudna sytuacja na Podkarpaciu po nawałnicach. Ponad 160 interwencji strażaków [ZDJĘCIA, WIDEO]

Podziel się
Oceń

Niedzielne popołudnie i wieczór na Podkarpaciu przyniosło ze sobą gwałtowne burze, która przetoczyły się przez region, pozostawiając za sobą szkody w postaci połamanych drzew, zalanych posesji i przerw w dostawie prądu.
Trudna sytuacja na Podkarpaciu po nawałnicach. Ponad 160 interwencji strażaków [ZDJĘCIA, WIDEO]
Skutki nawałnicy w powiecie strzyżowskim.

Źródło: Strzyżów998/Facebook

Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK), Wojciech Czanerle, do godziny 22:00 strażacy interweniowali 160 razy. Zgłoszenia dotyczyły głównie usuwania połamanych drzew i konarów, a także wypompowywania wody z zalanych przepustów, posesji i piwnic. Najwięcej zdarzeń odnotowano w powiatach: strzyżowskim (43), dębickim (35) i rzeszowskim (30).

Na godzinę 24:00 wójt gminy Trzebownisko zwołał sztab kryzysowy. Trudna sytuacja hydrologiczna występuje na terenie gminy Zgłobień, gdzie wylaniem grozi lokalna rzeka. Na ulicy Kolbuszowskiej w Sędziszowie Małopolskim woda zalewa posesje. Podobnie jest także na terenie gminy Świlcza, gdzie strażacy wypompowywują wodę z posesji. W Rzeszowie zalana została ulica Przemysłowa, gdzie w wodzie utknął samochód osobowy. 

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Front burzowy przemieszcza się przez środkową część województwa, począwszy od Dębicy, przez Rzeszów, Przeworsk, Jarosław i Lubaczów, zmierzając w kierunku województwa lubelskiego. To właśnie ta trasa spowodowała, że wiele miejscowości doświadczyło nagłego uderzenia żywiołu.

Problemy z dostawą prądu

Burza przyczyniła się również do licznych awarii sieci energetycznych. Około godziny 22:00 w niedzielę, wskutek zerwanych linii, około 800 odbiorców w rejonie Rzeszowa pozostawało bez prądu.

Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce trzy godziny wcześniej, kiedy to aż 3 tysiące gospodarstw w rejonie Krosna borykało się z brakiem energii. Czanerle wyjaśnił, że "komórki burzowe były wówczas najsilniejsze, ale energetycy szybko lokalizowali miejsca awarii i usuwali gałęzie złamane przez wiatr, które zrywały linie energetyczne". Szybka reakcja służb energetycznych pozwoliła na stosunkowo sprawne przywracanie zasilania.

Obowiązujące dla Podkarpacia ostrzeżenie synoptyków, dotyczące burz i intensywnych opadów deszczu, obowiązuje do godziny 2 w nocy.

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów