Błyskawiczna reakcja po ataku
Około godziny 13:30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie otrzymał zgłoszenie od kobiety, której syn został raniony ostrym narzędziem i potrzebował pomocy medycznej. Na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że do ataku doszło w rejonie przystanku autobusowego na al. Rejtana. 42-letni mężczyzna był świadkiem, jak bez żadnego powodu agresor uderzył w twarz stojącą obok młodą kobietę. Kiedy stanął w jej obronie, został ugodzony ostrym narzędziem w bok. Na szczęście jego obrażenia nie zagrażały życiu.
Działania służb i ujęcie sprawcy
Natychmiast po zdarzeniu rozpoczęły się intensywne poszukiwania napastnika. Policjanci przeanalizowali nagrania z monitoringu, ustalili rysopis sprawcy i przekazali go wszystkim patrolom. Ogłoszono również alarm dla służb kryminalnych i komisariatów miejskich.
Ujęcie sprawcy było efektem czujności policjanta po służbie, st. asp. Marka Dyjaka. Po godzinie 16:30, w czasie wolnym od obowiązków, rozpoznał on poszukiwanego mężczyznę w rejonie ul. Św. Kingi i powiadomił dyżurnego. Natychmiast wezwany umundurowany patrol zatrzymał agresora.
Okazało się, że napastnik to 65-letni mieszkaniec Rzeszowa, bez stałego miejsca zameldowania. Został on osadzony w policyjnej izbie zatrzymań, a wkrótce zostanie przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej dla miasta Rzeszów, gdzie usłyszy zarzuty.
Napisz komentarz
Komentarze