Antypolskie hasła i zbezczeszczenie pomnika
Jak przekazał Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, funkcjonariusze ABW ujawnili, że zatrzymany umieszczał na budynkach i pomnikach flagi banderowskie oraz hasła propagujące ideologię nazistowską. Działania te miały miejsce między innymi we Wrocławiu i Warszawie.
Największe oburzenie wywołał jednak akt w miejscowości Domostawa, gdzie 17-latek zdewastował pomnik "Rzeź Wołyńska". Napisał na nim w języku ukraińskim hasło "Chwała UPA", co jest jawnym nawiązaniem do zbrodniczej organizacji, odpowiedzialnej za mordowanie Polaków. Jak podkreślił Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych, celem takich działań jest "wzniecanie napięć między Polakami i Ukraińcami".
Premier Tusk: "Rosjanie werbują Ukraińców i Białorusinów"
Do sprawy odniósł się także premier Donald Tusk, który potwierdził, że zatrzymany Ukrainiec jest podejrzewany o działalność dywersyjną. Premier zwrócił uwagę na szerszy kontekst sprawy, wskazując, że "Rosjanie werbują Ukraińców i Białorusinów, by na terenie Polski dopuszczali się tego typu działań".
Obecnie z 17-latkiem prowadzone są czynności procesowe, a sprawą zajmuje się prokuratura. Grozi mu odpowiedzialność karna za czyny o charakterze sabotażu i propagandy, a także za znieważenie pomnika.
Napisz komentarz
Komentarze