Jak wynika z ustaleń, mężczyzna kierujący motorowerem marki Simson zignorował czerwone światło sygnalizatora oraz opuszczające się zapory. Próbując przejechać przez przejazd, uderzył w rogatki drogowe.
Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze szybko ustalili, że kierowca jednośladu był nietrzeźwy – badanie wykazało blisko promil alkoholu w organizmie.

Ranny 63-latek trafił do szpitala, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Teraz odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci przypominają, że lekceważenie zasad bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych często prowadzi do tragedii. – Nie ignorujmy sygnałów ostrzegawczych. Czerwone światło i zamykające się zapory to znak, że wjeżdżanie na tory może zakończyć się śmiercią – apelują mundurowi.
Napisz komentarz
Komentarze