Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 6 listopada 2025 17:32
RZESZÓW INFO
Reklama

Wilki coraz bliżej domów. Pies porwany sprzed budynku w gminie Hyżne

Podziel się
Oceń

Mieszkańcy gminy Hyżne pod Rzeszowem przeżyli dramatyczne chwile. W nocy wilk podszedł pod dom jednego z mieszkańców, zaatakował psa i porwał go sprzed budynku.
Wilki coraz bliżej domów. Pies porwany sprzed budynku w gminie Hyżne

Źródło: Pixabay.pl/Zdjęcie poglądowe

Strach wśród mieszkańców

To nie pierwszy przypadek w regionie. Wilki coraz częściej podchodzą w okolice zabudowań, a ludzie obawiają się, że wkrótce ofiarą może być człowiek. – Strach wyjść z domu. Teraz giną psy, a co będzie w zimie? – pytają mieszkańcy.

Pomimo wielokrotnych zgłoszeń do gminy i odpowiednich instytucji, reakcje są w ocenie poszkodowanych niewystarczające. – Powinna zapaść decyzja o przesiedleniu albo odstrzeleniu – podkreśla jedna z mieszkanek. Informacje podał portal Rzeszów24info.pl.

Reakcja władz

Problem nie dotyczy jedynie Hyżnego. W gminie Chmielnik, po licznych sygnałach mieszkańców, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie wydał decyzję zezwalającą na umyślne płoszenie i niepokojenie wilków, jeśli te pojawiają się w pobliżu domów lub gospodarstw. Dozwolone jest używanie m.in. petard, rac, sygnałów dźwiękowych czy markerów paintballowych. Decyzja obowiązuje do kwietnia 2028 roku.

Nie wszyscy jednak zgadzają się z takim rozwiązaniem. – Dobrze, że nie ma odstrzału. One też muszą coś jeść – uważa inna mieszkanka.

Jak zachować się przy spotkaniu wilka?

Eksperci przypominają, że w przypadku spotkania wilka kluczowe jest zachowanie spokoju:

  • nie uciekać i nie wykonywać gwałtownych ruchów,
  • powoli się wycofywać, nie odwracając pleców,
  • wyglądać na większego (np. unosząc ręce),
  • robić hałas – mówić, klaskać, krzyczeć.

Należy też unikać dokarmiania wilków i zabezpieczać psy, szczególnie nocą. Jeśli zwierzę zachowuje się agresywnie lub nietypowo, sprawę należy zgłosić odpowiednim służbom.

Mieszkańcy gmin pod Rzeszowem apelują o szybkie i skuteczne działania, zanim dojdzie do tragedii.


Napisz komentarz

Komentarze

jann 04.10.2025 00:53
Czy mamy do czynienia z RDOŚ niepełnosprawną ? Trzeba strzelać

Paszczaczek 28.09.2025 21:11
dr hab. Sabina Nowak: "Psy to udomowione wilki. Oba te gatunki mogą się krzyżować, co dowodzi, że pomimo długotrwałego procesu domestykacji psa, niewiele się różnią genetycznie. Wilki są prawdopodobnie przekonane, że psy są nadal wilkami. Nie mają pojęcia, że pies ma swojego właściciela, który go żywi i utrzymuje, a często darzy także ogromnym uczuciem. Traktują psy jak konkurentów do terytorium i do pokarmu. Jeśli psy mają możliwość biegania luzem, regularnie odwiedzają pobliskie lasy i zostawiają tam odchody i mocz, szczególnie na odchodach i znakowaniach wilków. Podjadają też resztki ofiar wilków. Widzimy to często na nagraniach z naszych fotopułapek. Dla lokalnej wilczej grupy rodzinnej jest to jednoznaczne ze znakowaniem ich terytorium i próbą jego zawłaszczenia przez obcego osobnika, a także zagrożeniem dla ich potomstwa. To trochę tak, jakby obcy człowiek wchodził do naszego domu, rozrzucał tam swoje rzeczy, wyjadał z lodówki i zadamawiał się pod naszą nieobecność, a potem znikał. Para rodzicielska wilków, która chroni swoje potomstwo i zasoby pokarmowe, idąc za śladem zapachowym bardzo łatwo trafia do obejścia, gdzie taki pies mieszka. Może go też łatwo rozpoznać podczas spotkania w terenie. Dlatego przypadki zabijania psów przez lokalne wilki w lesie, na polach, nawet w obejściu i przy budzie nie są rzadkością."

Reklama Drukarnia Rzeszów