Rozbudowa centrum jest odpowiedzią na dynamicznie zmieniające się potrzeby w dziedzinie medycyny. Jak zapowiedział rektor prof. Adam Reich, w nowym obiekcie studenci będą mogli uczyć się medycyny pola walki. Taka specjalizacja jest szczególnie istotna w kontekście aktualnej sytuacji za wschodnią granicą.
- W centrum szkolimy lekarzy, ratowników medycznych i pielęgniarki. Ale mając na uwadze to, co dzieje się za wschodnią granicą, będziemy tutaj prowadzić także szkolenia z zakresu medycyny pola walki. Planujemy współpracę z wojskiem i innymi organizacjami – powiedział rektor Reich.
Nowoczesne sale i zaawansowana technologia
Nowy budynek będzie miał trzy kondygnacje i tysiąc metrów kwadratowych powierzchni. Zwiększy to liczbę miejsc szkoleniowych. Dyrektor Centrum, Grzegorz Kucaba, zdradził, że nowe sale będą miały modułową konstrukcję, co umożliwi ich szybkie przekształcanie, np. w Szpitalny Oddział Ratunkowy lub Oddział Intensywnej Terapii.
Najbardziej innowacyjnym elementem ma być sala, w której będzie można odtworzyć różne zjawiska pogodowe, takie jak wiatr czy deszcz. Dodatkowo, centrum zostanie wyposażone w wysokospecjalistyczne fantomy odzwierciedlające zachowanie pacjentów wymagających intensywnej terapii. Symulatory będą posiadały zaawansowane oprogramowanie, które pozwoli na dokładną ocenę pracy studentów.
Część nowego obiektu będzie przeznaczona na sale egzaminacyjne.
- Każda sesja egzaminacyjna będzie mogła być nagrana, w dowolnym momencie odtworzona i na tej podstawie oceniona – dodał dyrektor Kucaba.
Koszt i finansowanie inwestycji
Wykonawcą projektu jest firma Eurobud. Całkowity koszt rozbudowy to nieco ponad 17 mln zł, z czego 14 mln zł pochodzi z dofinansowania z Krajowego Planu Odbudowy. Rozbudowa Centrum Symulacji Medycznej na Uniwersytecie Rzeszowskim to inwestycja w przyszłość medycyny, która nie tylko podniesie jakość kształcenia, ale także zwiększy bezpieczeństwo i gotowość na ewentualne kryzysy.
Napisz komentarz
Komentarze