Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 września 2025 18:12
RZESZÓW INFO
Reklama

„Szon Patrol” w Rzeszowie. Eksperci ostrzegają: to przemoc, nie trend

Podziel się
Oceń

Do Rzeszowa dotarło zjawisko, które od kilku miesięcy budzi niepokój w całej Polsce. W sieci pojawiły się nagrania i wpisy odwołujące się do tzw. „Szon Patrolu” – trendu polegającego na publicznym zawstydzaniu nastolatek i upokarzaniu ich za wygląd czy zachowanie.
„Szon Patrol” w Rzeszowie. Eksperci ostrzegają: to przemoc, nie trend

Autor: Zdjęcie ilustracyjne [AI]

Czym jest „Szon Patrol”?

„Szon” to pogardliwe określenie kobiet.  „Szon Patrol” polega na tym, że grupy młodych osób „patrolują” ulice czy centra handlowe, zaczepiają rówieśniczki, filmują je bez zgody, a następnie publikują nagrania w sieci z obraźliwymi komentarzami.

Na celowniku znajdują się przede wszystkim dziewczyny, które – zdaniem sprawców – „nieodpowiednio” się ubierają lub zachowują. W praktyce oznacza to stygmatyzowanie i ośmieszanie nastolatek w przestrzeni publicznej oraz w internecie.

Biuro Rzeczniczki Praw Dziecka jednoznacznie ocenia „Szon Patrol” jako formę przemocy psychicznej. Podkreśla, że stygmatyzowanie młodych osób może prowadzić do poważnych konsekwencji dla ich zdrowia psychicznego, w tym obniżonego poczucia własnej wartości, depresji czy lęków społecznych. Rzeczniczka Praw Dziecka wystąpiła do właścicieli platform Meta i TikTok o wzmożony monitoring i zdecydowane działania zapobiegawcze.

Głos sprzeciwu

Do sprawy odniosła się radna Rzeszowa, Katarzyna Maciechowska. W swoim wpisie w mediach społecznościowych zaznaczyła:

„Szon Patrol to nie trend. To przemoc.”

Wezwała dorosłych – rodziców, nauczycieli i wychowawców – do reagowania i uświadamiania młodzieży, że tego typu zachowania są formą agresji, a nie zabawą. Podkreśliła, że internetowe treści mają realne konsekwencje w szkołach i rodzinach.

Dlaczego trzeba reagować?

„Szon Patrol” to przykład zjawiska, które zaczyna się w sieci, ale szybko przenosi się do codzienności młodych ludzi. Publiczne zawstydzanie i cyberprzemoc nie są „modą”, ale formą nękania, która wymaga zdecydowanej reakcji ze strony dorosłych, instytucji i platform internetowych.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów