Szokujący rajd po Rzeszowie. Kierowca Forda o mały włos nie potrącił rowerzystów [WIDEO]

Kanał STOP CHAM regularnie publikuje filmy dokumentujące niebezpieczne zachowania na polskich drogach, a najnowszy materiał z Rzeszowa doskonale wpisuje się w tę tematykę. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 1 czerwca, na alei Armii Krajowej w kierunku centrum miasta. Na nagraniu z kamerki samochodowej widać, jak kierowca Forda Focusa i autor wideo jadą z prędkością znacznie przekraczającą dozwolone 70 km/h – internauci komentujący film wskazują, że mogło to być nawet ponad 100 km/h.

Autor nagrania relacjonuje, że wyprzedzał Forda prawym pasem, ponieważ ten jechał wolniej lewym, na co kierowca Forda miał przyspieszyć, aby go nie puścić. W ciągu niespełna minutowego nagrania oba pojazdy wielokrotnie zbliżają się i oddalają od siebie, co sugeruje swoisty "wyścig".

Wjazd na pas zieleni i zagrożenie dla pieszych

Najbardziej dramatyczny moment nagrania następuje, gdy pojazdy zbliżają się do przejścia dla pieszych. Samochody jadące przed nimi wyhamowują, aby przepuścić osoby przeprowadzające rowery przez drogę. Kierowca Forda, ze względu na znaczną prędkość, nie zdołał wyhamować i w ostatniej chwili, ratując się przed zderzeniem z poprzedzającym pojazdem, wjechał na pas zieleni pomiędzy jezdniami.

"Nie wyhamował i jechał po trawie" – komentuje autor nagrania. Pojazd, wyrzucony w lewą stronę, o włos minął dwie osoby z rowerami, które znajdowały się na przejściu. Nagranie jednoznacznie wskazuje, że niewiele brakowało do potrącenia cyklistów. Pirat drogowy, po tym incydencie, po prostu odjechał.

Internauci w szoku!

Internauci w komentarzach pod filmem nie zostawili suchej nitki zarówno na kierowcy Forda, jak i na autorze nagrania. Wielu z nich podkreśla, że obaj kierowcy jechali z nadmierną prędkością i zachowywali się nierozważnie. 

Jeden z komentujących trafnie zauważył: "Piracka to jest jazda obydwóch panów. Kierowca Forda Focusa jak i nagrywający do ukarania w przypadku przesłania wideo na policję, więc chyba nie warto. Nagrywający prowokował kierowcę Forda, wyprzedzając go prawym pasem cisnąc 100 km/h na drodze z pasami z ograniczeniem do 70 km/h i tak się zaczął wyścig."

Incydent ten ponownie otwiera dyskusję na temat bezpieczeństwa na alei Armii Krajowej w Rzeszowie. Niedawno na tej samej trasie doszło do kolizji, w której samochód osobowy potrącił rowerzystę. Wiele osób sugeruje, że instalacja świateł przed przejściami dla pieszych mogłaby znacząco zwiększyć bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego w tym miejscu.

Policja prosi o pomoc

Bulwersujące nagranie trafiło już do rzeszowskich policjantów. Jak przekazała nam podkom. Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, sprawą zajmuje się wydział przestępstw i wykroczeń w ruchu drogowym. 

- Zbierane są nagrania z kamer monitoringu miejskiego, zabezpieczono także film, który pojawił się w Internecie - powiedziała policjantka.

Policja prosi o pomoc, także innych kierowców. - Jeżeli są osoby, które dysponują innymi nagraniami z tego zdarzenia prosimy o kontakt z rzeszowską policją - apeluje podkom. Żuk. 

Funkcjonariusze chcą mieć jak najwięcej dowodów w tej sprawie, aby zabezpieczyć prawidłowość postępowania.