Pan burmistrz może zakazać czytania tej książki swojej żonie, jeśli ją ma- Czarnek o Romowiczu

Nie milkną echa decyzji, którą podjął Bartosz Romowicz burmistrz Ustrzyk Dolnych. Po komentarzu Marcina Warchoła do sprawy odniósł się Przemysław Czarnek, minister Edukacji i Nauki. W ubiegłym tygodniu wziął w spotkaniu na Twitterze, gdzie skomentował decyzję samorządowca z Podkarpacia.

Co do pana burmistrza Ustrzyk Dolnych, jest taki cytat w "CK Dezerterzy", jak gefrajter Kania mówi do von Nogay’a, że tak to już w życiu jest, że idiota daje znać o sobie pierwszy. Pan burmistrz może zakazać czytania tej książki swojej żonie, jeśli ją ma. Nie ma uprawnień do tego, by zakazywać czegokolwiek na płaszczyźnie edukacji, jest organem prowadzącym, a nie organem nadzoru pedagogicznego- stwierdził minister. 

I dodał, że to nauczyciel decyduje o tym jakie książki wybiera do konkretnego przedmiotu. Zaznaczył, że organ samorządowy nie ma podstaw prawnych do dawania zakazów odnośnie podręczników. Tym bardziej, że zdaniem Czarnka książka "Historia i teraźniejszość" została pozytywnie zaopiniowana przez resort. 

W życiu by nam do głowy nie przyszło, żeby robić z czegoś hucpę, przeinaczać coś, wkładać do podręcznika coś, czego tam nie ma, następnie robić fakty medialne, oczerniać ludzi, wykorzystywać w sposób nikczemny, podły i bezczelny instrumentalnie dzieci poczęte in vitro- mówił minister Edukacji i Nauki broniąc w ten sposób książki prof. Roszkowskiego. 

W rozmowie z Polsat News burmistrz Ustrzyk Dolnych zaznaczył, że ma świadomość tego, że jego decyzja może nie mieć podstaw prawnych, jednak zaznaczył, że zrobił to, aby "chronić młodzież i dzieci". 

Rząd nauczył nas, że kłamstwo powtarzane sto razy staje się prawdą. Obawiam się, że tylko część uczniów nie uwierzy w tę ideologię. Na wszelki wypadek, jakby komuś przyszło do głowy z tej ideologii skorzystać, wydałem zakaz. Będziemy mówić, co to jest państwo, prawo, o wyborach, kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej. O faktach, a nie opiniach - powiedział burmistrz Ustrzyk Dolnych dla Polsat News.

Foto: Ministerstwo Edukacji i Nauki