Grzegorz Braun wzywa: "stop ukrainizacji Polski"

Dziś w samo południe przed rzeszowskim ratuszem odbyła się konferencja Korony Konfederacji Polskiej. Udział w konferencji wzięli Grzegorz Braun, poseł na Sejm RP, Wiesław Walat, Karolina Pikuła i Teresa Pracownik. 

Jako pierwsza głos zabrała Teresa Pracownik, która przypomniała wczorajsze wydarzenia związane z Narodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Wołynia. Zaznaczała, że pomnik rzezi wołyńskiej stanie w gminie Jarocin, a dokładniej w miejscowości Domostaw. Pytała o to, dlaczego samorządowcy w Polsce nie chcieli przyjąć tego pomnika. Zwróciła uwagę, że w trakcie wczorajszych wydarzeń nie było nikogo z rządu. "Polityka historyczna to podejmowanie trudnych decyzji, również tych historycznych"- mówiła. I dodawała "O co w tym chodzi, że nie było przedstawicieli rządu?".

"Czy podporządkowujemy się poprawności politycznej? Czy bronicie Polaków, czy służycie komu innemu"- ciągnęła Pracownik. Przypomniała także haniebne słowa ambasadora Ukrainy w Niemczech, który podkreślał, że "rzeź wołyńska była samoobroną""- zakończyła

Karolina Pikuła: to nasz patriotyczny obowiązek!

Karolina Pikuła podziękowała wszystkim za udział w manifestacji, która rozpoczęła się od Rynku w Rzeszowie, a zakończyła się pod Zamkiem Lubomirskich. Podziękowała w sposób szczególny rodzicom, którzy zabrali swoje dzieci. "Dzieciom trzeba pokazywać prawdę historyczną"- mówiła. I dodała: Jest to nasz patriotyczny obowiązek pamiętać"- zaznaczała. Dodała także, że nie "o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary".

Grzegorz Braun: stop ukrainizacji Polski!

Na koniec głos zabrał poseł Grzegorz Braun, który podobnie jak poprzednicy podziękował za udział. Przypomniano także historię Andrzeja Pityńskiego z Ulanowa, który w swoim testamencie zaznaczył, że póki w Polsce nie stanie pomnik rzezi wołyńskiej, póki jego prochy nie spoczną w Rzeczypospolitej. "Obecnie dzieje się gwałt na historii Polski"- grzmiał przedstawiciel Konfederacji. Podziękował Młodzieży Wszechpolskiej i stowarzyszeniu Wolne Podkarpacie.

Braun zaatakował władze samorządowe i parlamentarne m.in za wieszanie flagi ukraińskiej. W Sejmie protestował, bo "Flaga Ukrainy wisi w miejscu gospodarza". Od kilku miesięcy podkreśla, że rozpoczęła się "masowa akcja przesiedleńcza". Ukraińcom jego zdaniem nadawanych jest zbyt dużo praw m.in do zasiłków 500 plus. Zapowiedział, że w najbliższy czwartek 14 lipca zaprezentuje w Sejmie swój projekt "Stop Ukrainizacji Polski" , bo obecna sytuacja, jego zdaniem prowadzi "do transformacji ustrojowej Polski". Wierzy, że projekt, który zaprezentuje zostanie szybko przyjęty, bo jak mówi "W Polsce ustawy przyjmowane są z czwartku na piątek wieczorem". Zaznaczył: "Trzeba powstrzymać ten amok, który doprowadzi do sytuacji, w której Polacy nie będą już gospodarzami w swoim kraju. Stop ukrainizacji Polski"- powtórzył Braun.