Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb około godziny 12:06. Wiadomo, że do potrącenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych. Dotychczasowe ustalenia policji opierają się głównie na zeznaniach 56-letniego mieszkańca Dębicy, kierującego fordem c-maxem. Mężczyzna zeznał, że dziewczynka nie prowadziła roweru przez pasy, lecz na nim jechała.
W celu precyzyjnego ustalenia przebiegu zdarzenia i zweryfikowania relacji kierowcy forda, policjanci z pionu dochodzeniowo-śledczego zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu okolicznych firm. Analiza tych materiałów wideo ma kluczowe znaczenie dla odtworzenia dynamiki wypadku i ustalenia, czy wersja przedstawiona przez kierującego fordem jest zgodna z rzeczywistością.
Niestety, jedynym niepodważalnym faktem w tej tragicznej sytuacji jest ciężki stan zdrowia 12-latki. Dziewczynka doznała poważnych obrażeń głowy, w tym pęknięcia kości potylicznej oraz zewnętrznego krwiaka. Bezpośrednio po wypadku została przetransportowana do szpitala w Rzeszowie, gdzie walczy o zdrowie.
W miejscu wypadku przez kilka godzin występowały utrudnienia w ruchu drogowym. Policja wprowadziła ruch wahadłowy, aby umożliwić służbom pracę na miejscu zdarzenia oraz zabezpieczyć teren. Kierujący fordem c-maxem został poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie, które wykazało, że był trzeźwy w momencie zdarzenia.
Dębicka policja kontynuuje intensywne czynności w tej sprawie, mające na celu dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności wypadku i ustalenie jego przyczyn. Analiza zabezpieczonych nagrań z monitoringu będzie kluczowym elementem śledztwa, pozwalającym na postawienie ewentualnych zarzutów i wyjaśnienie, jak doszło do tak poważnego zdarzenia na oznakowanym przejściu dla pieszych.
Komentarze