Działania prowadzone przez policjantów z Sekcji Kontroli Ruchu Drogowego i Zabezpieczenia Autostrad Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie miały na celu poprawę bezpieczeństwa. Mundurowi skupili się na wyłapywaniu tych, którzy w obszarze zabudowanym ignorowali dozwolone limity.
W niedzielę, około godziny 15:00 na ulicy Krakowskiej w Rzeszowie, policjanci zatrzymali do kontroli samochód marki Skoda. Kierowca, 37-letni mieszkaniec Rzeszowa, jechał z prędkością 122 km/h, przekraczając dozwoloną "pięćdziesiątkę" o 72 km/h. Za to rażące naruszenie przepisów funkcjonariusze natychmiast zatrzymali mu prawo jazdy, nałożyli mandat w wysokości 2500 zł oraz 15 punktów karnych.
Tego samego dnia, lecz wcześniej, po godzinie 13:00, na ulicy Warszawskiej w Rzeszowie, surowe konsekwencje poniósł 31-letni motocyklista, mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Przekroczył on dozwoloną prędkość o 67 km/h. Został ukarany grzywną w wysokości 2000 zł, 14 punktami karnymi oraz utratą uprawnień do kierowania pojazdami.
Rekordowe 150 km/h w obszarze zabudowanym
Najbardziej drastycznym przypadkiem okazał się 28-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego. Kierujący Volkswagenem przekroczył prędkość aż o 100 km/h. Przy obowiązującym ograniczeniu do 50 km/h, jego licznik wskazał 150 km/h w obszarze zabudowanym. Oprócz natychmiastowej utraty prawa jazdy, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł i 15 punktami karnymi.
Policja konsekwentnie przypomina, że zbyt szybka jazda niesie za sobą poważne i surowe konsekwencje. Przede wszystkim, drastycznie zwiększa ryzyko wypadku, co może prowadzić do poważnych obrażeń, a w najgorszym przypadku – nawet do śmierci. Takie działania kontrolne będą kontynuowane, by dyscyplinować kierowców i zwiększać bezpieczeństwo na podkarpackich drogach.





Napisz komentarz
Komentarze