Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Groźna bakteria w wodzie

Czy Legionella pneumophilia zagraża mieszkańcom powiatu rzeszowskiego? Rozmowa z lek. Januszem Kaliszczakiem, specjalistą chorób zakaźnych, Koordynatorem do spraw medycznych w SPZZOZ „Sanatorium" w Górnie.
Groźna bakteria w wodzie
Janusz Kaliszczak, specjalista chorób zakaźnych, Koordynator do spraw medycznych w SPZZOZ „Sanatorium" w Górnie.
Autor: Nina Sołtys

- Od ponad tygodnia nastąpił wzrost hospitalizacji osób chorych na zapalenie płuc. W „Sanatorium" do szpitala przyjęto ponad 25 osób. U 11 pacjentów wykryto bakterię Legionella pneumophilia. Czy mieszkańcy powiatu rzeszowskiego powinni obawiać się choroby wywołanej przez tą bakterię?

Źródło zakażenia nie jest zidentyfikowane. Prawdopodobnie jakiś wodociąg. Dopóki jednak nie jest rozpoznane, kwestia dotyczy wszystkich. Legionella jest bakterią występującą powszechnie, we wszystkich wodach śródlądowych, a szczególnie stojących. W przypadku instalacji sanitarnych, zaniedbań, w czasie gdy, tak jak teraz, mamy długotrwałe upały, występuje ryzyko namnażania się tej bakterii. Należy się jej bać tak jak każdego innego zakażenia. Liczba 70 zakażeń, w skali epidemicznej, to nie jest dużo. Gdy jednak przykłada się skalę ludzkich problemów, okazuje się że nie jest to mało. Problem leży w źródle zakażeń, które nie jest zdefiniowane.

- Czy szpital w Górnie jest przygotowany na walkę z legionellą?

- Tak, w pełni. Nasz szpital posiada oddział gruźlicy płuc. Jak sama nazwa wskazuje, gruźlica jest poważną chorobą. Każda inna bakteria, która może stanowić zagrożenie, nie jest nam obca. W trakcie pandemii był u nas oddział covidowy, tak więc mamy doświadczenie i praktykę.

- Są osoby, które twierdzą, że jeśli okaże się, że w rzeszowskim wodociągu jest legionella, to oznaczać będzie, iż doszło do sabotażu...

- Jeśli to sabotaż, to bardzo mizerny. Te kilkadziesiąt zachorowań to nie jest żadna broń. Gdyby miał miejsce sabotaż, to odbył by się na o wiele większą skalę. Legionella nigdy nie była używana do tego typu celów. Są znacznie niebezpieczniejsze bakterie. Ta występuje na całym świecie. Możemy się z nią zetknąć podczas wakacji w Grecji czy we Włoszech.

- Z czym wiązać te zakażenia?

- Ja wiązałbym je z upałami. W Polsce tak wysokie temperatury są rzadkością. Nasze instalacje wodociągowe konstruowane są na potrzeby chłodniejszego klimatu. To może być przyczyną.

- Dziękuję za rozmowę 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama Drukarnia Rzeszów